Na kilka dni przed liturgicznym wspomnieniem patronki górników, po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią, w naszym kościele znów odprawiona została Msza św. Barbórkowa.
Pan Bóg z niczego innego nie będzie nas rozliczał, o nic innego nie będzie pytał – tylko o to, jak żyłeś, jak kochałeś, ile dobra po tobie zostało tu na ziemi, ile osób uszczęśliwiłeś? – mówił w kazaniu ks. Artur Bilski – To będą te kluczowe pytania , więc dzisiaj kiedy patrzymy na św. Barbarę -męczennicę, która jako młoda dziewczyna miała tyle odwagi, że oddała życie dla Chrystusa, chcemy za jej przyczyną poprosić o dobre i mądre życie. Nie zabrakło również okazji do modlitwy za zmarłych – bliskich i współpracowników, którzy odeszli w minionych latach, tych, których pokonała choroba oraz tych, którzy nieoczekiwanie oddali życie pod ziemią, w czasie pracy.